Hej!
Jestem Emilia,ale przyjaciele wołają na mnie Em. Mam 16 lat, długie brązowe włosy, brązowe oczy, nie jestem ani za gruba ani za chuda. Mam najlepszych przyjaciół pod słońcem. Każdy z nich jest na swój sposób wyjątkowy. W skład naszej paczki wchodzę oczywiście ja, Kris, Mikołaj (Miko), Dawid, mój kochany braciszek Marcin i moja najlepsza przyjaciółka Majka. Są to osoby które zyskały moje pełne zaufanie, tak samo ja ich. Można powiedzieć że znamy się na wylot. To oni jako jedyni wiedzą że podkochuję się w Mateuszu. Jest on w moim wieku, ma blond włosy, grzywkę która często opada mu na jego błękitne oczy. Niestety... nie rozmawiam z nim już od ponad 2 lat, kiedyś byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, mówiliśmy sobie wszystko a teraz przechodząc obok siebie nie odzywamy się ani słowem. Wszystko popsuło się gdy jeszcze w gimnazjum poznał swoją "paczkę" a od nas po prostu się odwrócił. Ale co zrobić...
- Em wstawaj!- usłyszałam wołanie mojego ojca z dołu. Niechętnie zwlekłam się z łóżka i zabierając po drodze ubrania udałam się do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, wrobiłam delikatny makijaż, włosy rozczesałam, ubrałam sie w zeszłam na dół do kuchni, gdzie zastałam zrobione śniadanko i zajadającego Michała.
- Smacznego - powiedziałam, usiadłam przy stole i zaczęłam jeść.
Po jedzeniu pozmywałam i czekałam na Michała, który pobiegł po nasze torby.
- Proszę - podał mi moją i wyszliśmy z domu - Będą za tydzień - odezwał się nagle i od razu wiedziałam że chodzi o naszych kochanych rodziców. Zazwyczaj ich nie ma a jak już są to siedzą pozamykani w swoich gabinetach i pracują. Nam kupują drogie prezenty i dają kasę byśmy byli szczęśliwi. Do pewnego czasu mi to odpowiadało ale jak to się mówi co za dużo to nie zdrowo.
- Jeszcze tylko dwa tygodnie - westchnęłam i popatrzałam na mojego brata.
- I Wakacje! - powiedzieliśmy wesoło i tak zleciała nam droga do szkoły.
Pod bramą czekała już na nas nasza paczka.
- Dłużej nie szło? - zapytała Majka gdy witałam się z nią, później każdy dostał buziaka w policzek i poszliśmy w stronę drzwi do szkoły.
- Na lunchu na stołówce! - krzyknęłam Majka na pożegnanie i rozdzieliliśmy się. Ja wraz z Krisem i Mikołajem poszliśmy w jedną a Majka, Dawid i Michał poszli w drugą.
- Podobno nie ma być dzisiaj babki z angola- powiedział Miko gdy czekaliśmy na dzwonek przed salą matematyczną.
- To do domu nie? -zapytałam patrząc raz na jednego raz na drugiego, pokiwali głowami i ruszyliśmy do sali bo pani przyszła.
Lekcje do lunchu minęły błyskawicznie i nim się obejrzeliśmy siedzieliśmy na stołówce co chwilę śmiejąc się z żartów opowiadanych przez Dawida i mojego brata.
- Em, patrz- szepnęła mi na ucho Majka i wskazała głową gdzie mam patrzeć. Mój dobry humor się zepsuł gdy zobaczyłam Matta, w jednej sekundzie przeszła mi momentalnie ochota na wszystko. Wzięłam swoją torbę w pośpiechu
- Sorry - rzuciłam i niemalże biegiem wyszłam z stołówki, zmierzałam pod salę od biologi gdzie miałam mieć kolejną lekcje gdy zaczepiła mnie pani od kółka teatralnego, jak zarówno pani od muzyki.
- Jak dobrze że cie widzę - powiedziała wesoło - Mam nadzieję że się zgodzisz występować na zakończeniu roku szkolnego, dwie osoby grające główne role zrezygnowały i potrzebuję pilnego zastępstwa.
- Ale co bym miała - nie pozwoliła mi dokończyć
- Musiałabyś powiedzieć krótki tekst i zaśpiewać w duecie ze trzy piosenki, jeszcze nie wiem z kim - powiedziała
- No nie wiem - powiedziałam
- Słyszałam jak śpiewasz i nie znajdę nikogo lepszego, proszę - powiedziała, było widać że bardzo jej na tym zależało.
- dobrze- powiedziałam po chili namysłu
- Próba dzisiaj w sali gimnastycznej od 13 do 15, jeśli masz lekcję to cię zwolnię - krzyknęła już oddalając się. Westchnęłam i ruszyłam w swój wcześniejszy cel. Usiadłam na jednej z ławek i czekałam na dzwonek.
Takie krótkie... nudne... ale wiecie to dopiero początek :D
Jak dla mnie spoko, chyba masz słabość do imienia Mateusz :) szkoda tylko że przerwałaś "only you"... pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńHah.. to chyba prawda że mam słabość do tego imienia :D
UsuńAle to nie prawda że przerwałam "only you"... Na blogu jest notka dotycząca tego jak pojawiać się będą rozdziały :*